Droga do zdrowego seksu

Nałogi i terapie Praktycznie

Chodzi o to, by seksoholik zmienił sposób traktowania seksu, a nie o to, by stał się abstynentem. Wstrzemięźliwość nie stanowi celu terapii. Seks ma znowu dawać szczęście, a nie służyć kompulsywnemu zagłuszaniu wewnętrznej pustki.

Kilka miesięcy temu przyszedł do mojego gabinetu mężczyzna. Długo opowiadał o swojej stałej partnerce, z którą już się nie kocha, o licznych kochankach, o masturbacji podczas oglądania stron pornograficznych, o wydawaniu pieniędzy na seks- telefony. Przyznał, że z powodu swoich potrzeb seksualnych coraz częściej niedbale wykonuje swoją pracę, coraz mniej czasu poświęca na rozrywki. Kiedy zapytałam go, jak się z tym czuje i czy chciałby zmienić swoje zachowania, po chwili zastanowienia odpowiedział, że nie i że takie życie – mimo wszystkich niedogodności – bardzo mu się podoba. To było nasze jedyne spotkanie, bowiem aby terapia uzależnienia od seksu była skuteczna, uzależniony musi widzieć problem, zdawać sobie sprawę z zagrożeń i przede wszystkim zgodzić się na pomoc.

Anonimowi Erotomani dają wsparcie
Jedną z form wsparcia dla osób uzależnionych od seksu są grupy wsparcia, czyli anonimowe, samopomocowe wspólnoty. W Polsce samopomocowa grupa wsparcia „Anonimowi Erotomani” istnieje od 1993 roku. Nastawiona jest na pomoc wyłącznie uzależnionym. Wykorzystuje ideę 12 Kroków i opiera się przede wszystkim na zawierzeniu różnie rozumianej „Sile Wyższej”, która ma pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z uzależnieniem, zrozumieć istotę błędów i przywrócić zdrowie.
Samo adaptowanie programu 12 Kroków do pomocy osobom uzależnionym od seksu nie jest łatwe z uwagi na to, że seksualna trzeźwość jest czymś innym niż trzeźwość w przypadku uzależnienia od alkoholu czy narkotyków – celibat do końca życia nie musi być bowiem dobrym rozwiązaniem. Poza tym do wyleczenia zaburzenia konieczne jest przede wszystkim znalezienie jego przyczyn. Przedstawiciele grupy podkreślają, że seks – jako element bliskości – nie zaburza samego procesu zdrowienia, jednak na pewnym etapie trzeba z niego na jakiś czas zrezygnować, a potem uprawiać go wyłącznie ze stałą partnerką/stałym partnerem. Dla osoby, która chce rozpocząć proces zdrowienia, grupa Anonimowych Erotomanów może być dobrym początkiem pracy nad sobą, przyglądania się własnym emocjom, może też zachęcić do rozpoczęcia psychoterapii czy spotkań z lekarzem/psychologiem/seksuologiem.

Decyzja o skorzystaniu z terapii nie jest łatwa. Sam proces leczenia wymaga nakładu pracy i wielu wyrzeczeń. Obejmuje on trzy etapy: etap zdrowienia uzależnionej osoby, etap zdrowienia partnerki/partnera, etap zdrowienia związku. Czasem uzdrowienie relacji jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.
Co uważa się za sukces terapeutyczny? W przypadku alkoholizmu chodzi o to, by alkoholik przestał pić. W przypadku seksoholizmu chodzi o to, by seksoholik zmienił sposób traktowania seksu, a nie o to, by stał się abstynentem seksualnym. Całkowita wstrzemięźliwość seksualna nie stanowi celu terapii. Seks ma ponownie dawać szczęście parze, budować poczucie bliskości i przynależności, ma znowu cementować związek, a nie służyć kompulsywnemu zagłuszaniu poczucia wewnętrznej pustki.

Osoby, które zgłaszają się do gabinetu specjalisty, najczęściej nie niepokoją się swoją aktywnością seksualną, ale konsekwencjami, które ona ze sobą niesie. Niedawno pacjent rozpoczął pierwsze spotkanie ze mną od listy rzeczy, które – jak sam powiedział – „rozsypały” mu się w wyniku jego kompulsywnych zachowań: żona przestała mu ufać i wynajęła detektywa, aby go śledził, a sama wyprowadziła się z domu po wielu kłótniach...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI