30 sekund na miłość

Rodzina i związki Praktycznie

Panowie, czy wiecie, ile czasu potrzebujecie, by zrobić na kobiecie wrażenie? Naukowcy obliczyli, że...30 sekund. Pół minuty randki i już wiemy, czy stoi przed nami świetny kandydat na partnera, czy totalny fajtłapa.

Stolik nakryty eleganckim bordowym obrusem, dwa krzesła, On i Ona. Wymieniają kilka zdań i spojrzeń. W sali rozbrzmiewa delikatny dźwięk gongu i... koniec randki. Ona już wie, czy On ma u niej jakieś szanse. Tak przebiegają najmodniejsze obecnie randki, czyli speed dating (z ang. szybkie randki), których ojcem jest... rabin Yacov Deyo z Los Angeles. Co prawda pierwszą tego typu randkę rabin zorganizował 15 lat temu, ale dopiero dziś szybkie randki są na fali. Organizowane są na całym świecie (w Polsce w największych miastach) i w różnych wariantach (dla młodych, dojrzałych, emerytów, puszystych, nieprzeciętnie wysokich, samotnych rodziców itp.), a bazują na założeniu, że ludzie dobierając się w pary, kierują się przede wszystkim intuicją.

Naukowcy wskazują, że kobiety właśnie w ten sposób dokonują wyboru partnera. Chętnie słuchają swojego instynktu, a ten podpowiada, by wybierały mężczyzn śmiałych i przystojnych. Czy podejmując szybkie decyzje i podążając za wewnętrznym głosem, dobrze na tym wychodzą?

Ekstrawertycy górą
Czy szybki wybór partnera to również trwały wybór? Czy rzeczywiście mężczyzna, który wpadł mi w oko po kilku minutach rozmowy o ulubionym filmie, okaże się tym jedynym, na całe życie? Odpowiedzi na te pytania szukali psychologowie: prof. Jens B. Asendorpf z Humboldt University, dr Mitja D. Back z Johannes Gutenberg-Universität Mainz i dr Lars Penke z University of Edinburgh. Na potrzeby eksperymentu stworzyli warunki panujące podczas speed dating. Do badania zaprosili blisko 400 singli – kobiety i mężczyzn w wieku 18–54 lata.

Uczestniczyli oni w kilkugodzinnych sesjach, na które składało się wiele trzyminutowych randek, a następnie wskazali, z którą z poznanych osób zamierzają spotkać się ponownie. Badacze spotkali się z uczestnikami eksperymentu jeszcze dwukrotnie – po 6 tygodniach oraz po 12 miesiącach.

Okazało się, że rok po badaniu 6 procent uczestników utrzymywało ze sobą kontakty seksualne, a w związkach miłosnych trwało 4 proc. badanych. Romantyczne relacje kontynuowały te osoby, które od początku poszukiwały kogoś do „długoterminowego” związku. Na podstawie uzyskanych danych naukowcy obliczyli, że jednorazowy udział w szybkorandkowym wieczorku trwającym 3 godziny nie gwarantuje sukcesu. W rzeczywistości, aby znaleźć odpowiedniego partnera na stałe, trzeba odbyć około 75 godzin szybkich randek.

Kto podczas takich randek cieszy się największym powodzeniem? Z eksperymentu wynika, że popularność kobiet i mężczyzn ściśle wiąże się z łatwo dostrzegalnymi atrybutami fizycznymi, takimi jak: rysy twarzy, tembr głosu, wzrost i waga (ale nie wiek!). Dokonując wyboru, mężczyźni kierują się urodą potencjalnych partnerek, a kobiety głównie stopniem śmiałości oraz wskazówkami świadczącymi o obecnych lub przyszłych zasobach mężczyzny (wykształcenie, dochody i ambicje).

Jednak najważniejszą rolę w kobiecych wyborach odgrywa „socjoseksualność” mężczyzn (gotowość i dążenie do angażowania się w krótkoterminowe relacje seksualne). Co ciekawe, choć większość kobiet uczestniczących w eksperymencie nastawiona była na związek długoterminowy, to jednak nie miały nic przeciwko utrzymywaniu znajomości z mężczyznami poszukującymi wyłącznie partnerek seksualnych.

Inne badania potwierdzają, że w warunkach szybkiego doboru, jakim jest speed dating, najlepiej radzą sobie ekstrawertycy, za których na szybkich randkach uważa się osoby o modnym wyglądzie, energicznych ruchach ciała, pewne siebie, uśmiech...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI