Już wiem, kim jesteś

Trening psychologiczny

Zabawne, że wystarczyłby jeden telefon, by usłyszeć Twój głos, Tato. Wystarczyłoby odwiedzić Cię w miejscu pracy, żeby zobaczyć Twoją twarz. Zawsze tego chciałam, ale teraz już tego nie potrzebuję... 

Znacie to uczucie, gdy czegoś mocno pragniecie, dążycie do tego wszelkimi sposobami, aż w końcu zdajecie sobie sprawę, że waszego marzenia nie można spełnić? Odkładacie je w najciemniejszy kąt, godząc się pokornie na to, by pokryło się kurzem przez kolejne lata, ale nadal macie nadzieję, że jeszcze pojawi się szansa na jego spełnienie...

Ja znam to uczucie. Moje marzenie czekało na spełnienie dwadzieścia cztery lata. W końcu nadszedł dzień, który podarował mi dużo więcej, niż oczekiwałam od losu.

Moja życiowa historia to opowieść, jakich wiele na tym świecie. Nieodpowiedzialny mężczyzna, który zostawił moją mamę w drugim miesiącu ciąży. Przechodziłam przez różne etapy emocjonalne związane z brakiem ojca: ciekawości, złości, nostalgii, pogodzenia się z losem i zaprzestania ciągłego analizowania. Z poukładanymi myślami, z werwą ruszyłam przez życie. Tak najzwyczajniej w świecie odpuściłam i gdy tylko to zrobiłam, los postanowił dać mi to, na co czekałam przez całe życie – po raz kolejny wytrącając mi z rąk karty. 

POLECAMY

To...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI