Podpowiedzi zza kulis

Ja i mój rozwój Praktycznie

Czasem warto wyciszyć paplaninę racjonalnego umysłu. Stworzymy w ten sposób przestrzeń dla intuicji. Postępujmy jednak mądrze i wystawiajmy nasze intuicje na próbę. Jeśli nie przejdą testu, odrzućmy je – radzi profesor David G. Myers.

Agnieszka Chrzanowska: – Kurt Wallander, bohater powieści detektywistycznych Henninga Mankella, często polega w swojej pracy na intuicji. Słyszy jej głos, choć nie zawsze od razu zdaje sobie sprawę, co ona chce mu przekazać. Często myślimy o intuicji jak o czymś nadnaturalnym, nazywamy ją nawet szóstym zmysłem. Czym jest z punktu widzenia psychologii?
David G. Myers: – Intuicja to przeczucie – wrażenie, przestrach, wgląd – pierwsza myśl, która nie wymaga wysiłku i nie wynika z racjonalnych przemyśleń. Znaczna część procesów umysłowych przebiega poza naszą kontrolą. Nie uświadamiamy ich sobie, zachodzą niejako „za kulisami”, poza naszym „wzrokiem”.

To jednak przeczy naszej intuicji. Wydaje nam się przecież, że podejmujemy w pełni świadome wybory. A tymczasem okazuje się, że większość procesów zachodzących w naszym umyśle ma charakter automatyczny i nie uświadamiamy ich sobie.
– Świadomość przecenia poziom kontroli, jaką posiada. Tak naprawdę przez sporą część życia lecimy na autopilocie. Nasz umysł jest podzielony. Daniel Kahneman mówi o dwóch systemach umysłu. System 1 działa szybko, automatycznie, nie wymaga wysiłku i nawet nie uświadamiamy sobie procesów, które przebiegają w jego ramach. Innymi słowy to nasz intuicyjny umysł. System 2 z kolei to procesy, które sobie uświadamiamy i które mają charakter intencjonalny. To nasz świadomy umysł.
Na co dzień często polegamy na przydatnych strategiach automatycznego myślenia, które psychologowie nazywają heurystykami. Są to niejako umysłowe skróty, które pomagają nam działać szybko i skutecznie. Nasz intuicyjny umysł czerpie też z wyuczonych związków. Mamy mnóstwo doświadczeń, które wpływają na nasze działania czy sądy, choć nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Często intuicja podpowiada nam, komu ufać, a komu nie. Wystarczy jedno spojrzenie i już wiemy, że komuś dobrze z oczu patrzy... Czy to dobrze, że słuchamy intuicji w sytuacjach społecznych?
– Badanie Nalini Ambady i Roberta Rosenthala dowiodło, że większość z nas potrzebuje zaledwie chwili, by intuicyjnie wyczuć, jak ktoś jest ciepły i ekspresyjny. Badacze prezentowali uczestnikom eksperymentu trzy dwusekundowe klipy ukazujące profesorów podczas nauczania – i to wystarczyło obserwatorom, by całkiem trafnie ich ocenili. Jak się okazało, odczucia badanych zgodziły się z ocenami, które wystawili wykładowcom na koniec semestru studenci. A przecież badani widzieli profesorów w sumie zaledwie przez sześć sekund. Mamy radar społeczny, który pozwala nam oceniać innych.

Jak najlepiej wsłuchiwać się w głos intuicji?
– Intuicja potrzebuje odpoczynku, relaksu. Po rozwiązaniu problemu nurtującego kolejne pokolenia matematyków, czyli udowodnieniu słynnego wielkiego twierdzenia Fermata, Andrew Wiles przyznał, że wyzwanie to wymagało od niego bardzo dużo wysiłku, ale też... relaksacji. Jeśli chcemy znaleźć rozwiązanie problemu, najpierw myślmy o nim dużo i intensywnie, skoncentrujmy się na nim, nie zaprzątając myśli niczym innym. A potem przestańmy. To okres swoistego wypoczynku, podczas którego kontrolę przejmuje nieuświadomiony umysł. Właśnie w tym czasie przychodzą nam do głowy nowe pomysły, następuje wgląd.

Całkiem rozsądna wydaje się zatem rada, którą nieraz słyszymy, gdy mamy podjąć ważną decyzję: „Prześpij się z tym”...
– Naukowcy, pisarze i artyści nie mogą się nadziwić temu, co ujawnia nieświadomy, intuicyjny umysł. Gdy odpoczywamy i relaksujemy się, dając odetchnąć umysłowi, możemy doświadczyć zaskakującego wglądu – twórcze myśli pojawiają się wtedy niczym okienka reklamowe, które wyskakują podczas przeglądania stron internetowych. Pisarka Anne Lamott radzi, by wyciszyć paplaninę racjonalnego umysłu. Stworzymy w ten sposób przestrzeń dla intuicji.
Warto słuchać intuicji, gdy tworzymy poezję, malujemy, komponujemy muzykę. I gdy oceniamy, na i...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI