Rodzice kontra partner

Rodzina i związki Praktycznie

Twój mąż tylko wzdycha, gdy codziennie dzwonisz do swojej mamy, by zdać raport z dnia? Żona wypomina ci, że więcej czasu spędzasz z ojcem? Sprawdź, jak pogodzić relacje z rodzicami z dobrem twojej rodziny.

Natalia czuje, że traci swojego męża. A właściwie zaczęła go tracić tuż po ślubie, gdy na horyzoncie pojawił się dominujący teść. Mąż Natalii wszystko konsultuje z ojcem, a w obliczu trudności to u niego, a nie u żony, szuka wsparcia (cały list Natalii poniżej). Dlaczego czterdziestoletni mężczyzna pozwala tak sobą manipulować – dziwi się kobieta.

Bycie w jakiejkolwiek relacji z inną osobą zawsze rodzi konflikt zależności i niezależności. Czy wchodząc w związek z drugą osobą, zakładając własną rodzinę, stajemy się zależni, czy niezależni właśnie? Jak pogodzić bycie w relacji z partnerką/partnerem i bycie w relacji z własnymi rodzicami? Jak być dorosłym i niezależnym, tworząc związek, i jednocześnie nie tracić więzi z rodzicami? Czy te dwie relacje można pogodzić?

Bardziej syn czy mąż?

POLECAMY

Separacja i rozluźnienie więzi z rodzicami to jedno z pierwszych zadań, z jakimi mierzy się każdy dorastający człowiek. Autorytet rodziców zostaje podważony, podany w wątpliwość właśnie po to, by zacząć budować własne życie. Rodzice zostają odsunięci – przynajmniej na jakiś czas. Taka przestrzeń jest niezbędna do tego, żebyśmy mogli związać się z nową osobą i stworzyć z nią trwałą relację, opartą na zasadach innych niż związek z rodzicami. Ta przestrzeń daje szansę na urzeczywistnienie marzenia o własnym związku i rodzinie. Wymaga to jednak rozwiązania jednego z podstawowych konfliktów – zależności i niezależności w związku oraz zależności i niezależności od własnej rodziny pochodzenia. Wchodząc w nowy związek, tworząc znaczącą relację, każdy z nas konfrontuje się z kwestią podstawowej lojalności i wierności wobec rodziców. Trzeba umieć oddalić się od nich, nie tracąc poczucia więzi, bezpieczeństwa i akceptacji z ich strony oraz ze strony otoczenia. W relacji z rodzicami nadal będzie zaspokajana część tych potrzeb, jednak najważniejsza ich część powinna być realizowana w innych związkach, w relacjach, jakie tworzymy w dorosłym życiu.

Niektórym osobom trudno jest związać się bezpiecznie z partnerem/partnerką – uniemożliwia to zbyt silna więź z rodzicami. Mąż Natalii nie potrafi przeformułować swojej roli życiowej i wciąż emocjonalnie pozostaje bardziej synem swojego ojca niż partnerem żony. Dlaczego tak się dzieje?

Każda rodzina ma własną dynamikę sił do- i odśrodkowych. System wytwarza swoją równowagę między tym, co łączy i spaja członków rodziny, a tym, co kieruje ich uwagę na zewnątrz, pozwala poznawać otoczenie i wychodzić w świat. W zależności od etapu rozwoju dziecka oraz rodzinnych sytuacji życiowych jedna z tendencji może być przeważająca. Kłopot powstaje wówczas, gdy układ ten trwa niezmiennie i stale, gdy brakuje mechanizmów zmiany i adaptacji do zmieniających się warunków. Dorastające, a potem dorosłe już dzieci nie wymagają takiego samego zaangażowania ze strony rodziców jak dzieci młodsze.

Zdarzyć się jednak może, że członkowie rodziny widzą łączącą ich relację jako niezmienną, taką samą jak wtedy, gdy dzieci chodziły do przedszkola. W takim systemie rodzinnym obowiązują niepisane reguły, które podtrzymują wszyscy, zarówno rodzice, jak i dzieci. Jedna i druga strona dba o to, by nikt nie oddalił się zanadto, fizycznie lub emocjonalnie. Rodzice zapraszają dzieci do stałej obecności w życiu rodziny, dzieci zaś odp...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI